Każdy z nas inaczej postrzega słowo ''magia''.
Wiele osób słysząc takie słowo kojarzy sobie to bardziej z rzeczami związanymi z Harrego Pottera, czarny mary i inne nadprzyrodzone rzeczy, ale nie.
Ja mówię tu o magii życia, zaraz dokładniej opisze co mam na myśli. Na początku chciałabym jednak dodać, że to będą wyłącznie tylko moje przemyślenia i moje spostrzeganie świata co każdy może różnie odebrać.
Więc gdzie ja widzę te całą magię?
Szczerze powiedziawszy to sama nie wiem jak mogę to opisać słowami, bo ciężko jest by jakkolwiek było można to wytłumaczyć, to po prostu trzeba czuć.
Kocham spacerować jesienią po parku, szczególnie gdy zaczyna się ściemniać i gdy kropi lekko deszcz, wszystkie lampy wzdłuż chodnika się zapalają i czuć ''to coś''
Przechodzi mnie wtedy takie specyficzne i przyjemne uczucie w środku, które jest wręcz magiczne jak ja to zwie. Mając słuchawki w uszach oczywiście słucham piosenek, które jeszcze bardziej to chwilę mi umilają. Wtedy idealnie pasują spokojne utwory piosenkarki - ''Enya''
Jeszcze inne takie miejsca to rynek, lasy czy nawet plaża, ale wszystko gdy na dworze jest już mrok.
Gdy jest ciemno i gdy wszystko jest podświetlone wszystko wydaje się moim zdaniem piękniejsze. Nie widać większości niedoskonałości.
A jeszcze piękniej jest zimą gdy jest bliżej świąt, kolorowe lampki, biały puszysty i błyszczący śnieg, a gdy jeszcze dodatkowo prószy z nieba to już w ogóle świetnie..
Wszystko jest wtedy spokojne, niby zimno, ale to mi nie przeszkadza, czuje wtedy te magię.. wszystko fajnie, ale jednak, czegoś brak...
Jedyne czego w tym wszystkim brak to drugiej osoby obok, większość z nas czasem odczuwa pustkę i chce mieć osobę, z którą by mogło się przejść na właśnie taki spacer, iść za rękę i gadając o wszystkim i o niczym. Nie narzekam z tego powodu, że jestem sama, jestem młoda, mam dopiero 15 lat i na to czas, ale jak każda nastolatka czasem chciałabym te magiczne uczucie z kimś dzielić.
Nie ukrywam, że jednym z moich marzeń jest poznanie kiedyś kogoś - chłopaka, w którym się zakocham z odwzajemnieniem, ważne by miał w sobie coś, był specyficzny i wyróżniający się lekko od pozostałych. Z taką osobą iść na wieczorny spacer po parku i jak wyżej pisałam iść za rękę i rozmawiać o wszystkim czym się da co stworzy między nami pewne iskierki i dzięki czemu powstanie magia.
♥WEJDŹ TUTAJ♥ <----- Mniej więcej tak wygląda mój magiczny świat.
Nie wiem w sumie o czym jest ta notka, ale chciałam się z Wami podzielić moimi przemyśleniami, jest krótka być może, ale to dlatego, że nie wiedziałam za bardzo jak inaczej mogę to rozwinąć, cóż.. mam nadzieje, że się w miarę spodobała i to tyle.
Dziękuje, dobranoc.
