czwartek, 16 lipca 2015

♥ REALIA ZWIĄZKÓW W GIMNAZJUM + MAŁE PORADY ♥

Hejka♥
Znów miałam wenę by rozpisać się na pewien temat, mimo mojego młodego wieku trochę się znam na tych tematach nie tyle, że z mojego przykładu, a i innych. Przeglądając wszyskie Tumblry, depresyjne strony o złamanych sercach zauważyłam, że wiele dziewczyn jak i zarówno chłopaków robi pewne błędy, które ja również za swoich czasów.




Ale do rzeczy.. wiadomo, większość (nie mówię, że wszystkie bo zdarzają się wyjątki) związków kończy się zazwyczaj po kilku miesiącach, a nawet jednym...
Większość przeważnie chłopaków zrywa z dziewczyną po jakimś okresie czasu.. to nie dlatego, że jest chu*jem za przeproszeniem (tzn. zależy w jaki sposób zostawił) po prostu osoby w naszym wieku nie zawsze są gotowe na stałe związki, dlatego nie warto mieć nadziei, że coś ''będzie na zawsze'' gdyż w większości przypadkach i tak te ''na zawsze'' się kończy.
Nie mówię, że dosłownie w każdym przypadku tak jest, bo są nieliczne wyjątki, jak wszędzie.

Niestety przeważnie związki w tak zwanej ''gimbie'' się kończą szybko, bo mamy zbyt młody umysł by tworzyć coś poważniejszego po za tym zanim trafimy na ''tego jedynego'' bądź ''tą jedyną''
będzie jeszcze sporo związków i złamanych serc.

BŁĘDY W ZWIĄZKU:

Natomiast.. jakie błędy zazwyczaj się popełnia w danym związku?
Zazwyczaj my dziewczyny popełniamy te błędy, ale nie oznacza to, że chłopcy nie.

1.  Zbyt nadmierna czułość. 
Wiadomo, uczucia są ważne w związku, ale wszystko powinno mieć swoje granice, co za dużo to nie zdrowo.
Każdy lubi usłyszeć ''kocham Cię'' póki nie robi to z tego czegoś od czego można jak to się potocznie mówi ''rzygać tęczą'' na początku każdemu się to podoba, ale później już nie zbyt.
Przykład:)


''Kocham Cię <3 -Ciebie też.. -Ja bardziej <3 -Nie, ja:) -JA<3333 -Okej''


Nie wiem czy zrozumieliście o co dokładnie chodzi, ale będąc ciągle zasypywanymi serduszkami, słowami ''kocham Cię'' w pewnym momencie staje się monotonne. Z jednej strony każdy bardziej leci na osoby odrobinę ''niedostępne'' co też nie oznacza, że przesadnie. Najlepiej gdy nie przesadza się w jedną ani drugą stronę. Mówienie swoich uczuć jest ważne o ile nie robi się z tego ''rzygania sercami''

24h na dobę, co powoduje, że druga osoba po jakimś czasie dłuższym lub krótszym zaczyna się nudzić. Aczkolwiek wszystko zależy też od charakteru. Są takie co lubią okazywać uczucia, a są takie co nie.
Nikt nie lubi także osób, które by się bez przerwy całowały, wiadomo to ma sprawiać nam przyjemność, ale jak wcześniej pisałam wszystko musi mieć swój umiar.
Lepiej rozmawiać, a nie całować się cały czas co po czasie zaczyna nudzić i obrzydzać.



WSZYSTKO Z UMIAREM! :)

2. Ograniczanie, zazdrość.

Nie można nikomu zabronić rozmawiać czy mieć przyjaciół. Każdy chłopak może mieć przyjaciółkę, a dziewczyna przyjaciela to logiczne.
Nie można pokazywać przesadnie zazdrości ani robić awantur jeśli nie było powodu

3.Brak szczerych rozmów.

W większości brakuje szczerej rozmowy, zamiast tego są zbędne kłótnie i afery, które nie są nikomu potrzebne. Najlepiej szczerze porozmawiać, co nam się nie podoba w zachowaniu partnera.


BŁĘDY PO ZWIĄZKU:

Wszystko tyczy się obu stron aczkolwiek dziewczyny częściej popadają w to co napisze na dole.
''Jeśli kochasz daj mu odejść''
A my co robimy?
Błagamy by wrócił, by dał szanse...
Jeśli chłopak nie kocha, lub nie chcę, nie z naszej winy to po prostu nie będzie już kochać nie ważne jak długo będziemy go błagać, na siłe nie pokocha.
By musiał się najpierw jeszcze raz zakochać.
Płakanie przed nim, robienie scen, obrażanie go, grożenie samobójstwem jeśli nie wróci, okaleczanie rąk.. czy to normalne? Nie.

Jeśli laska przesadnie zaczyna to wszystko robić i nie ustaje, chłopakowi też kończy się cierpliwość i staje się dla nas chamski, bo ma dość naszych cyrków. Lepiej trzymać się zasady. Nikt nie będzie z nami na siłę, a nawet jeśli to to będzie bez sensu. Jaki jest sens być z kimś kto nas nawet nie kocha?
Nie lepiej zrobić sobie przerwę od związku na jakis czas i później przynajmniej się przyjaźnić?
Cóż.. jeśli ktoś nam jest pisany to i tak czy tak prędzej czy później się spotkacie, a jeśli nie to oznacza, że jest ktoś lepszy.


''Jeżeli coś kochasz to puść to wol­no. Jeśli wróci jest two­je, jeśli nie, two­je nig­dy nie było ''

Po prostu jeśli ktoś nie chce z nami być to nie i tyle. Jego strata. 
Mam nadzieje, że ten post trochę da Wam do myślenia, nie dołujcie się nad stratą ukochanej osoby, czekajcie po prostu, bo może kiedyś wrócić znów albo pojawić się ktoś o wiele lepszy. Gimnazjum, tutaj dopiero dorastamy, zmieniają nam się poglądy na życie, stajemy się dojrzalsi, ale nie zawsze na tyle by tworzyć stały związek. Pozdrawiam ♥



8 komentarzy:

  1. bardzo mądry post :) spodobało mi się tutaj, dlatego obserwuję i liczę na to samo :) http://maarcixx.blogspot.com/2015/07/czesc-34.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie napisany post
    Mądry i nie przesadny
    Masz racje nie musimy sie odrazu dołować po stracie ukochanej osoby

    Obserwuję i licze na rewanż

    http://feelingsofhumanity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje. Miło. :)
      Zaraz również luknę Twojego :)

      Usuń
  3. Niestety większość związków w gimnazjum tak właśnie przebiega. Najgorsze jest to, że te biedne dziewczyny dołują się przez takie rozstania strasznie, pogarsza się ich samoocena, a czasem nawet to odbija się na ich psychice. Jednak nie wolno aż tak się zapadać i zamykać przed światem po takim rozstaniu. Owszem można to przeżywać, ale normalnie, w granicach rozsądku - czyli z lodami i komedią romantyczną w tle. Jednak później trzeba się otrząsnąć i żyć dalej. Głowa do góry. :)

    Pozdrawiam i dołączam do grona obserwatorów,
    Birginsen.

    Ps. Zapraszam również do siebie: www.birginsen.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Popadają w niepotrzebne depresje, na które również się niżej wypowiedziałam. :)
      Dziękuje.
      Również obserwuje:)

      Usuń
  4. Niestety teraz w gimnazjum, ale nie tylko, dzieją się straszne rzeczy. Ludzie są ze sobą na pokaz, nawet się nie kochając, wstydzą się siebie nawzajem. Trochę mnie to przeraża, ale niestety nie da się z tym nic zrobić. Teraz słowa "kocham cię" stają się strasznie... puste.

    http://onceethought.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń